Mamy problem. Całą rodzinką, czyli ja z mężem i naszym jedenastoletnim synem, oraz z rodzicami mieszkamy sobie grzecznie w starej ruderze. To że w starej, to jeszcze nie jest problem, ponieważ mąż potrafi dużo zrobić i naprawić samemu. Problemem jest to, że nie jest to nasza chałupa. Jej właściciele, niby nasza rodzina i to bliska rodzina, postanowiła sprzedać ziemię wraz ze stojącym na niej
domem, w którym mieszkamy. Zupełnie nie licząc się z tym, że nadchodzi zima, że mamy syna chodzącego do podstawówki, kazali nam się wynieść w ciągu dwóch miesięcy. Co mieliśmy zrobić, nie mając żadnego prawa do tego terenu? Najpierw szukaliśmy czegoś do wynajęcia, jednak ceny były odstraszające, nie bylibyśmy w stanie za odpowiednio duże mieszkanie płacić ponad tysiąc pięćset złotych miesięcznie za jego wynajem, plus oczywiście ponosić koszty wszelkich mediów typu prąd, gaz i woda. Przeglądaliśmy także oferty na domy murowane wykonane pod klucz i domy drewniane całoroczne pod klucz. Taniej, zdrowiej i szybciej wychodziło nam postawić na opcję domy z bali pod klucz. Koszt takiej inwestycji był mniejszy o około pięćdziesiąt tysięcy niż podobny wymiarami i wykonany w technologii tradycyjnej. Na szczęście mieliśmy kawałek niewielkiej działeczki, jakieś tysiąc pięćset dwadzieścia metrów kwadratowych. Odpadł nam więc koszt jej zakupu i mogliśmy się skoncentrować na wyborze najbardziej odpowiadającego nam projektu. Aby w czasie budowy mieć gdzie mieszkać i żeby nie pchać pieniędzy w obce kieszenie postanowiliśmy przez rok zamieszkać u nas na działce. W tym celu zakupiliśmy dla rodziców dwa kontenery mieszkalne, a dla siebie wóz Drzymały. Mąż go pięknie wyszykował, z zewnątrz ocieplił go styropianem, dół także zabudował, w środku na ścianach położył panele. Wyszedł z tego taki mały pałacyk. Na końcu barakowozu zrobiliśmy maleńką sypialnię, oddzieloną regałem od łóżka syna. Udało się także wygospodarować kuchnię z jadalnią. Wieczorami przez kilka tygodni siadaliśmy do komputera i przeglądaliśmy oferty pod wpisując hasła typu domy z bali pod klucz, domy drewniane całoroczne pod klucz i domy drewniane producent. Udało nam się znaleźć producenta i jednocześnie wykonawcę takiego domu. Podpisaliśmy z nim umowę i mamy termin oddania do użytku za nie całe osiem miesięcy.